M. Valtorta – Poemat Boga-Człowieka – komplet

Maria Valtorta

POEMAT BOGA-CZŁOWIEKA. KOMPLET
(przekład z francuskiego i włoskiego)

Link do sklepu

„Poemat Boga-Człowieka” to zapis wizji włoskiej mistyczki Marii Valtorty (1897-1961) odnoszących się do życia i działalności Jezusa Chrystusa. Oryginalne włoskie wydanie podzielono na siedem Ksiąg, z których każda odpowiada jednemu okresowi z życia Jezusa Chrystusa. Wszystkie wydarzenia opisane są językiem barwnym, plastycznym, dającym poczucie rzeczywistego uczestnictwa w przedstawionych wydarzeniach. Część wizji została przekazana Marii Valtorcie przez Jezusa Chrystusa w postaci wewnętrznych dyktand, które zapisywała w chwili ich słyszenia.

Wiele jest pozytywnych opinii o dziele kobiety, która z powodu paraliżu spędziła całe swe życie przykuta do łóżka, a stworzyła na 5000 tysiącach stron dzieło monumentalne, zawierające syntezę osobowości i nauczania Syna Bożego. W wyrażanych o tej książce opiniach zwraca się uwagę na jej całkowitą zgodność z duchem Ewangelii oraz na fakt, że nawet współczesne odkrycia archeologiczne potwierdzają opisy miejsc, szczegóły budowli, odległości, określone przez M. Valtortę w „Poemacie…”. Nie trzeba dodawać, że osoba pozbawiona możliwości swobodnego poruszania się została też pozbawiona okazji do studiowania Pisma Świętego, historii, archeologii, geografii i innych dziedzin nauki. Tymczasem jej pisma dają nieustanne świadectwo doskonałej wiedzy o życiu i obyczajach w Palestynie i Rzymie za życia Chrystusa.

Między innymi papież Pius XII, po przeczytaniu „Poematu Boga-Człowieka” powiedział:

„Opublikujcie tę pracę w formie, w jakiej została napisana. Nie ma potrzeby, aby wydawać opinię o jej pochodzeniu. Kto przeczyta, ten zrozumie.”

Wybitny teolog włoski, ojciec Gabriel M. Roschini osm (1900-1977), profesor na Uniwersytecie Papieskim na Lateranie, wybitny filozof, hagiograf i słynny mariolog, ekspert Soboru Watykańskiego II, we wstępie do książki „Maryja Dziewica w Dziele Marii Valtorty” napisał:

«Minęło już pół wieku odkąd zajmuję się mariologią poprzez studia, wykłady, kaznodziejstwo i moje pisma. W tym celu musiałem przeczytać niezliczoną ilość wszelkiego rodzaju prac i artykułów na temat Maryi: prawdziwą bibliotekę Maryjną. Czuję się jednak zobowiązany wyznać szczerze, że mariologia wyłaniająca się z pism M. Valtorty, wydanych lub nie, była dla mnie prawdziwym odkryciem. Żadne inne pismo Maryjne, ani nawet suma tego wszystkiego co przeczytałem i przestudiowałem, nie była w stanie dać mi tak jasnego, tak żywego i także całościowego, tak świetlistego i fascynującego, a jednocześnie prostego i wysublimowanego pojęcia o Maryi, Arcydziele Boga, jakie dały mi dzieła Valtorty.

Pomiędzy Świętą Dziewicą przedstawioną przeze mnie i moich kolegów mariologów a Świętą Dziewicą przedstawioną przez M. Valtortę, jest taki sam kontrast, jaki istnieje pomiędzy Madonną z kartonu a żywą Maryją Dziewicą; jak pomiędzy Dziewicą o rysach mniej lub bardziej wyraźnych a Maryją Dziewicą pod każdym względem w całej swojej istocie doskonałą (…).

Poza tym dobrze, żeby wiedziano, że nie byłem spontanicznym wielbicielem Marii Valtorty. Ja także, w istocie, byłem przez jakiś czas wśród tych, którzy bez odpowiedniej znajomości jej pism, zadowalali się uśmiechem nieufności. Jednak po ich przeczytaniu i przestudiowaniu, musiałem jak wielu innych uczciwie przyznać, że postąpiłem zbyt pochopnie i doszedłem do następującego wniosku: kto chce poznać Najświętszą Dziewicę (Dziewicę, która jest w doskonałej harmonii z Magisterium Kościoła, zwłaszcza z Soborem Watykańskim II, z Pismem Świętym i Tradycją Kościoła), musi zagłębić się w mariologii valtortańskiej! Temu, kto by zechciał w moim oświadczeniu zobaczyć jeden z pospolitych, przesadnych sloganów, jakimi się zwodzi publiczność, mogę dać jedyną odpowiedź: żeby najpierw przeczytał, a potem osądził…»

  • Księga I – Przygotowanie
  • Księga II – Pierwszy rok nauczania
  • Księga III – Drugi rok nauczania
  • Księga IV – Trzeci rok nauczania
  • Księga V – Ostatnie dni Jezusa przed Męką
  • Księga VI – Męka Jezusa Chrystusa
  • Księga VII – Uwielbienie